piątek, 12 grudnia 2014

beGlossy Świąteczna Niespodzianka- Grudzień 2014

Hej!! 

Dotarło do mnie przed chwilą pierwsze z pudełek kosmetycznych. W tym miesiącu obie firmy wysłały boxy w tym samym czasie, niestety Shinybox otrzymam dopiero popołudniu, ale teraz mogę podzielić się z Wami zawartością beGlossy.  

Obiecałam sobie, że jeśli w tym miesiącu firma nie poprawi się, przestanę subskrybować beGlossy. Jak jest? O tym na samym końcu teraz przejdę do samej zawartości.





Pudełko ma bardzo ładną, świąteczną szatę graficzną, w dodatku w matowym wykończeniu co bardzo mi się podoba. 









W tym miesiącu wszystkie produkty są pełnowymiarowe!!

1. JOKO Błyszczyk do ust Double Therapy- 16,00/4,5 ml otrzymałam kolor jasny róż, kompletnie nie mój odcień. Mimo, że jest jasny to daje efekt, takiej typowej barbie. Może trochę poleciałam z opinią ale niestety nie jest to mój odcień...

2. LAMBRE Lakier do paznokci Paris Flowers- 19,90/10 ml- kolor, który otrzymałam bardzo przypomina czerwony jednak jest to połączenie różu z czerwienią, dzięki czemu barwa wydaje się być bardzo nietypowa. Chociaż przerzuciłam się na hybrydy, od czasu do czasu z pewnością go użyję.

3. SO SUSAN Róż do policzków Universal Blush- 94,00/4g- Róż w kosmetyczce posiadam i używam rzadko ale ten odcień wydaje się być bardzo ładny, pozycja jak najbardziej na plus.

4. NIVEA Płyn micelarny 3w1 Sesitive- 13,99/200ml- Najgorszy badziew nad badziewiami, płyn nadaje się do spuszczenia w umywalce! Miałam nieprzyjemność testować to wielkie g...o dzięki portalowi ofeminin.pl i opinia o nim była miażdżąca! Nie domywa makijażu, trzeba poprawiać innym płynem. Dla mnie (jeśli wydałabym na to pieniądze) najgorzej wydane pieniądze ever!!

5. Vaseline Balsam do ciała Intensive Care- 14,49/200ml- Pachnie chemicznie, a ja uwielbiam jak balsamy pięknie pachną, raczej oddam mamie...


Do pudełka dołączone były również: pralinka Lindor oraz naklejka wielokrotnego użytku w kształcie choinki.



Co sądzę o pudełku?     2/ 5

Pudełko jest przeciętne, bez kosmetyków zdecydowanie bym się obyła, błyszczyku nie użyję bo to nie mój odcień, balsam jak dla mnie kiepska firma i śmierdzi, o płynie wolę nie wspominać, natomiast świąteczne upominki skomentuję jedynie " toście się postarali" Pralinka i badziewna choinka, która już wylądowała w koszu. Naklejka? SERIO??????? mogli wrzucić próbkę jakiegoś badziewnego kremu, bardziej bym się ucieszyła!


Ponieważ ten miesiąc był decydujący, teraz stanowczo stwierdzam: DOŚĆ! Za te 50zł mogę opłacić chociażby pakiet startowy na półmaraton. Uważam, że są to pieniądze wyrzucone w błoto.

beGlossy ŻEGNAM!!

17 komentarzy:

  1. Bardzo się cieszę, że nie zamówiłam beGlossy w tym miesiącu, bo byłabym zła aż do świąt albo i dłużej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MASAKRA! Jestem wściekła! Miałabym już opłacone chociażby pakiety startowe, albo dołożyłabym do butów!

      Usuń
  2. Zgadzam się z tobą jak bym wiedziała co będzie w środku to bym tego nie kupowała... już lepiej by było te 50zł wydać w drogerii na jedno by wyszło. Cena pudełek taka samo a kiedyś były znacznie lepsze.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Nie będę im więcej kasy nabijać, rezygnuję!!

      Usuń
  4. ja właśnie czekam na swoje beGlossy ale po Pani opinii stwierdzam że aż się boję otwierać to pudełeczko
    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwestia gustu :) Ja jednak jestem załamana bo pieniądze na drzewie nie rosną, muszę na nie ciężko pracować, człowiek chce mieć trochę przyjemności a tu taki psikus...

      Usuń
  5. Przepraszam, ale nikt nie zmusza Cię do kupna, i to w ciemno. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście!! Dlatego właśnie anulowałam subskrypcję!!

      Usuń
  6. W*** mnie teksty typu nikt cię nie zmusza do kupna... Idea tego pudełka była inna! I o to wszyscy się wkurzają... Dlaczego w Polsce nawet pudełko z idei luksusowe musi być luksusem dla, za przeproszeniem, biedoty. A tu laski się cieszą bo ojej pełnowymiarowe. Subskrybowałam glossy bo chciałam testować miniatury kosmetyków selektywnych i kupować pełny produkt jeśli by mi się spodobało. W związku z tym glossy nie jest dla mnie. I dlatego ja również mówię do widzenia. To pudełko u mnie też było decydujące. Gwóźdź do trumny, kropka nad i

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ok. To było Twoje ostatnie pudełko. Od jak dawna zamawiasz je i się w*** czytając teksty, że nikt nie zmusza do kupna? ;) Zgadzam się, że Nivea i "upominki" w tym pudełku to porażka, Vaseline ujdzie. Ale reszta nie najgorsza.
      Każdy ma prawo do własnej opinii, ale po co zamawiać i się w***? Jak mi się coś nie podoba - to odpuszczam na konto czegoś co sprawi mi radość. ;)

      Usuń
    2. A dziewczyny nie o zamysł się wkurzają (przynajmniej nie wszystkie). Ponad to (znowu!) jak chodzi o to, że zamysł był inny, a kosmetyki wciąż okazują się "słabe" po co zamawiać. ;)

      Usuń
    3. Dokładnie!! Vaseline, nivea, joko to produkty z najniższej półki, które dostępne są nawet w Tesco! Jedynie so susane i lambre to marki, które są mniej dostępne bądź mniej znane! Spodziewałam się po pudełku, że będę miała okazję przetestować kosmetyki, których nie kupiłabym sama! W dodatku też irytują mnie teksty "nikt nie każde Ci kupować" albo " Znowu narzekanie " TAK narzekam bo mam do tego św prawo!! Płace za to ciężkie pieniądze i mam prawo do tego, żeby mi się nie podobało!! Czy muszę kupować? Nie ale człowiek wciąż czeka z nadzieją, że jednak coś się zmieni, ale widzę, że nie ma na co liczyć więc kliknęłam anuluj subskrypcję i mam święty spokój! Wrócę jak się coś zmieni!!

      Usuń
    4. Ma pani rację pani Edyto, dlatego to będzie ostatnie pudełko. Długo dawałam im szansę, bo bardzo podoba mi się sama idea pudełka niespodzianki. Dociągnęłam do grudnia z bólem - oczywiście ze względu na status VIP i prezent no i wielkie rozczarowanie:D. Wystarczy porównać prezenty VIP w glossy i shiny. Glossy zamienia się w shiny (gdzie zawsze były marne produkty i nigdy ich nie zamawiałam) a shiny czasem czymś zaskoczy. Ale ani jedno ani drugie nie jest dla mnie. No cóż pozostaje polować na Sephora i Douglas Boxy - niestety żadne z nich nie ukazuje się regularnie.

      Usuń
  7. mam dokładnie takie samo zdanie. Po roku subskrypcji to było moje ostatnie pudełko ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wooow rok? ja wytrzymałam zaledwie 4 miesiące... Może jak stracą kilka klientek to zaczną bardziej dbać o subskrybentów!

      Usuń