piątek, 30 stycznia 2015

Trusted Cosmetics

Piątek, piąteczek, piątunio!! 

W końcu doczekałam się weekendu!!

Dzisiaj trochę z innej beczki, aczkolwiek również kosmetycznie :)

Słyszałyście o Trusted Cosmetics?


http://www.trustedcosmetics.pl/ 






































Obecnie na rynku kosmetycznym jest tak wiele portali o tej tematyce, że ciężko podjąć decyzję o współpracy. Portal ten wyróżnia się na tle innych zasadniczą ofertą- posiada w swojej bazie jedynie sprawdzone firmy!


Trusted Cosmetics to portal poświęcony szeroko pojętej kosmetyce.

"Portal skupiający zaufane, rekomendowane firmy kosmetyczne, z którymi warto podjąć współpracę!". 

Jest to cytat ze strony głównej portalu i myślę, że trafia w samo sedno!




Trusted Cosmetics to nie tylko oferty współpracy. Warto tam zajrzeć chociażby dlatego, że pojawiają się tam ciekawe informacje oraz artykuły na temat kosmetyki, czyli o tym co my kobiety lubimy najbardziej!


Jeśli jesteście zainteresowane współpracą, śmiało piszcie do nich maila ze swoją kandydaturą!!

 kontakt@trustedcosmetics.pl




piątek, 23 stycznia 2015

nike pro safari capri tights i dzień popełniania rekordów!!

Hej!! 
Pamiętacie moje zwariowane nike safari? Pstrokate spodnie na siłownię i dobiegania? :D 

Pisałam o nich całkiem niedawno. W końcu udało mi się je przetestować!!

Warto? A może niekoniecznie? Zapraszam na test!











DRI-FIT to lekka, wysoko funkcjonalna, mikrofibrowa tkanina poliestrowa, odprowadzająca pot na zewnątz ubrania - skąd szybko wyparowuje, redukując nieprzyjemny efekt przyklejania się do spoconego ciała. Specjalna struktura materiału gwarantuje najlepszą oddychalność oraz szybkie odprowadzanie potu. Ubrania Dri-Fit zaprojektowane z najwyższej jakości, elastycznych materiałów, są lekkie, przewiewne i zdecydowanie zwiększają Twój komfort w trakcie ćwiczeń.




Spodnie są bardzo wygodne!! Materiał jest mocno przylegający do ciała, dzięki czemu doskonale się ćwiczy! Przeszkadza mi jedynie gumowy pas. Jest on wygodny podczas samych ćwiczeń, jednak postanowiłam jeszcze tego dnia pójść na spinning i tam było już gorzej. Pas rolował mi się i wrzynał w brzuch- ok mam tam jeszcze nadmiar tłuszczyku zgromadzone i być może to jest powodem. Brakuje mi również kieszonki na kluczyk. Jednak nie dyskwalifikuje to ich w żaden sposób. Mam nadzieję, że wiosną również sprawdzą się przy bieganiu. Ogólnie jestem z nich zadowolona, nic nie uwierało, nogawka idealnie przylegała i mogłam wykonać ze spokojem ćwiczenia, które sobie zaplanowałam.

Szczerze je polecam!


A teraz z innej beczki, aczkolwiek też biegowo!
Pokonałam wczoraj ogromnego lenia, z czego jestem strasznie dumna!
Co więcej okazało się, że mam jakiegoś powera ! 

Udało mi się zrobić życiówkę na 10 km oraz w biegu ciągłym zrobiłam 16 km!!!

Wczoraj postanowiłam zwiedzić Poznań :)






 

Nie wiem czemu policzyło mi średnią 6:38.. z początku słyszałam czas 4:40, 5:15 a przez większość czasu było 5:38! Dla mnie ten czas to duża zmiana, zazwyczaj ciężko było mi biec już w 6:30. Pod koniec zwolniłam i delektowałam się widokami mojego pięknego miasta :)



środa, 21 stycznia 2015

Shinybox Whinter In The City- shinybox styczeń 2015

Cześć!!

W końcu odebrałam pudełko! Zawartość nie była dla mnie niespodzianką. Jak co miesiąc nie wytrzymałam i zerknęłam na fb co dziewczyny dostały w swoich pudełkach. Dzięki Bogu firma nie prowadzi polityki dzielenia klientów na lepszych i gorszych, poprzez 4 różne wersje pudełek. Jako, że zawartość była mi już znana, mogę powiedzieć: Starcie wygrywa Shinybox- znowu...
Zapraszam na otwarcie :)









1. Beautyface: Innowacyjne serum do twarzy. PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY

Produkt w formie żelu o wyjątkowej konsystencji składników aktywnych. Nie zatyka porów. Serum jest przebadane dermatologicznie i współgra z każdym typem pielęgnacji skóry. Świetnie nadaje się także do masażu.

Ja otrzymałam serum dotleniające.

30 zł /10ml


2. Sylveco: Szampon do włosów. PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY

Produkt hypoalergiczny, przeznaczony do  każdego rodzaju włosów. Przywraca ich miękkość i elastyczność oraz intensywnie je nawilża. 

Ja znalazłam u siebie szampon pszeniczno-owsiany 

28 zł/300ml


3. Sylveco: Oczyszczający peeling do twarzy. PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY.

Hypoalergiczny, kremowy peeling z korundem przeznaczony do oczyszczania skóry. Dotlenia, poprawia jej ogólny stan, zmniejsza pory i reguluje wydzielanie sebum. Drobinki ścierające są mocne i doskonale złuszczają martwy naskórek.

20 zł/75 ml


4. Glazel: Perełki rozświetlające skórę.

Dzięki lekko migoczącym drobinkom twarz nabiera subtelnego blasku, a odbijające światło pigmenty, dają efekt rozświetlonej skóry. Delikatne drobinki sprawiają, że cera nabiera młodzieńczego, zdrowego i naturalnego wyglądu.

45 zł/17 g


5. Vedara: Balsam odnawiający do ust z 24 karatowym złotem.

Ekskluzywny balsam zapobiegający pękaniu i łuszczeniu się delikatnej skóry ust. Drobinki złota wnikają w skórę zapewniając szybki i doskonały efekt. Działa zmiękczająco, nadaje ustom piękny połysk i pełniejszy wygląd oraz zabezpiecza naskórek przed szkodliwym wpływem warunków środowiska.


24 zł/14 ml


W pudełku znalazłam również katalog produktów Sylveco, zniżkę do Vedary oraz próbkę szamponu Sylveco. 




Pudełko znowu trafione w moje gusta. Każdy produkt bardzo mi się przyda. Jedynie z peelingiem mam problem, od kilku miesięcy w każdym z pudełek regularnie wrzucano nam peelingi i trochę mi się ich uzbierało...

Ocena: 4,5/5 

Zdecydowanie wygrywa z beGlossy, które w tym miesiącu- znowu- nie powaliło na kolana.


A jak wam się podoba zawartość?

wtorek, 20 stycznia 2015

beGlossy Zimowa inspiracja

Hej!! 
Powracam do was dzisiaj z prezentacją nowego beGlossy- Zimowa inspiracja. Tak, tak wiem, miałam anulować subskrypcję i tak też uczyniłam. Skusiłam sie jednak na odnowienie jej, po tym jak na fb umieszczona została informacja o zawartości pudełka: organique. Jestem absolutną fanką tej marki dlatego zadziałała na mnie jak magnez. Postanowiłam zamówić pudełko, po czy znów anulowałam subskrypcję. Okazuje się, że wcześniejsza decyzja o anulowaniu była słuszna. Niestety w tym miesiącu beGlossy znów nie poszalała z zawartością. Jest lepiej niż było, produkty, znacznie bardziej przydatne są w codziennym użytkowaniu, jednak wciąż nie są one dla mnie. Ale o tym za chwilę. Chciałam również zauważyć, że PONOWNIE! mamy do czynienia z różnymi wariantami pudełek. :/

Zapraszam do obejrzenia zawartości:  WERSJA A





    



1. POSTQUAM - Color Trend - soft touch line- konturówka do ust. Produkt pełnowymiarowy 30,00/4g

2. ORGANIQUE - Cukrowa pianka peelingująca do ciała- 19,90/100 ml. Produkt pełnowymiarowy

3. Olay Anti wrinkle instant hydration. 29,99/50ml 

4-5.Swarzkopf professional szampon- 56,00/200ml oraz odżywka do włosów- 66,00/200ml

6. Prezent. D'olive balsam do ciała i do rąk - 100 % oliwa z oliwek. 19,99/250 ml.



Z 4 a właściwie 5 produktów jedyne co mi się przyda to pianka organique oraz szampon z odżywką0 chętnie przetestuję tę nowość. Szczególnie, ze jestem teraz na etapie szukania odżywki do włosów. Reszta... cóż krem do rąk zużyję, ma idealną wielkość do mojej torebki. Konturówki nie używam, szczególnie nie tej w czerwonym kolorze, a krem olay.. ok dobijam 30 ale nie spieszyłam się z tego typu kremem. Może oddam mamie


Ogólnie nie jestem zachwycona, jedynie pianka robi na mnie piorunujące wrażenie. Wiem już, że odejście od beGlossy było dobrym posunięciem. Nie wykluczam jednak, że po poprawie wrócę :D 

A jak wam się podobają pudełka? Którą wersję dostałyście?



piątek, 16 stycznia 2015

Zakupy na trena.pl- odżywka Matrix oil Wonders oraz ampułka Loreal.

Hej wam :) 

Dziś powracam z nowymi nabytakami do pielęgnacji włosów :) Ponieważ mam złe zdanie co do większości odżywek sklepowych, od jakiegoś czasu kupuję jedynie te przeznaczone dla salonów fryzjerskich bądź dostępne jedynie w sklepach fryzjerskich. Wiele czasu spędziłam na szukaniu odpowiedniej odżywki. Nie ukrywam sporo informacji zdobyłam ale w końcu postawiłam na 2 faworytki. Zapraszam dalej :) 




Co mówi producent: "Jeśli Ty też zmagasz się ze swoimi włosami, bowiem są one zniszczone, pozbawione życia i połysku, a ponadto są cienkie, delikatne i łamliwe to ten produkt – kuracja Power Repair Lipidium L'Oreal Professionnel została stworzony właśnie specjalnie z myślą o Twoich włosach.
Ten znakomity kosmetyk zawiera w swoim składzie specjalistyczną kombinację ceramidu Bio-Mimetic oraz lipidów które błyskawicznie zregenerują Twoje włosy. Natomiast zawarte silikony oraz filtry UV stworzą barierę ochronną na Twoich włosach. Idealnie wspomoże włosy łamliwe, cienkie, które wyniszczone zostały przez chemię fryzjerką bądź różnego rodzaju zabiegi fryzjerskie."

Produkt zamknięty jest w małym 10 ml szklanym słoiczku. Wygląda to bardzo ładnie, jednak nie jest to poręczne przy takiej ilości kosmetyku. Buteleczka, przynajmniej w moim przypadku nie była "zalana" do pełna. Jednak sądzę. , że tak została napełniania przez producenta. Zamknięciem buteleczki jest plastikowy korek, który skutecznie zapobiega wydaniu się produktu- przez jeden dzień nosiłam ją w torebce i nic się nie wylało. 


W użyciu: oczywiście od razu zabrałam się do testów. Jako, że mam długie włosy musiałam się nagłowić jak nie zużyć całej ampułki za jednym razem. Postanowiłam nałożyć ją jedynie na same końce i trochę na tył głowy ( niestety moje włosy od spodu są krótsze i wykruszone) . Okazało się, że zużyłam połowę ampułki... Odżywka bardzo ładnie pachnie. Ciężko określić mi w słowach ten zapach, jakby kwiatowo i owocowo jednocześnie. , jednak nie jest to mocny i wyraźny zapach. Konsystencję ma dość leistą i dobrze się rozprowadza. Myślę, że przy krótszych włosach starczy jej na dłużej. 
Działanie: Producent zaleca aby nałożyć produkt na osuszone ręcznikiem włosy i zostawić na kilka minut. Po  nałożeniu od razu poczułam, że włosy zrobiły się gładsze, bardziej miękkie. 

Odżywka Matrix. Co mówi producent:

Twoje włosy są matowe i bez życia? Spraw sobie koniecznie ten wyjątkowy kosmetyk! Odżywka Oil Wonders sprawi, że Twoje pasma w mig odzyskają utracone nabłyszczenie oraz witalny wygląd. Oprócz tego odżywka również wygładza powierzchnię włosa oraz dyscyplinuje pasma. Rewelacyjnie sprawdzi się przy pielęgnacji każdego rodzaju włosów. Posiada bardzo lekką konsystencję, dzięki temu nie obciąża włosów oraz ich nie przetłuszcza. 
Połysk dla Twoich włosów! 
  • zawiera marokański olejek arganowy
  • nabłyszcza włosy
  • wygładza powierzchnię
  • dyscyplinuje pasma
  • dla wszystkich rodzajów włosów.

KKupiłam tę odżywkę z myślą o tym, że jest to odżywka regenerująca. Niestety nie doczytałam informacji, gdyż okazało się, że przeznaczona jest to innego celu...
Rozochocona działaniem ampułki, nałożyłam drugą z zakupionych odżywek i również zostawiłam na kilka minut. Odżywka ma bardzo gęsta konsystencję, dobrze się rozprowadza. Powoduje, ze włosy są miękkie i wygładzone. Po kilku minutach zmyłam odżywkę i wysuszyłam włosy. Były dociążone na końcach, błyszczące, miękkie i odżywione. Zdziwił mnie efekt nabłyszczenia, kompletnie się go nie spodziewałam. Tym bardziej, że przy tak jasnych włosach jak moje, ciężko uzyskać taki efekt bez nabłyszczacza. Postanowiłam jeszcze raz poczytać o tej odżywce i tak trochę się zdziwiłam. .. tak czy inaczej jestem bardzo zadowolona z efektów i mam nadzieje, że efekt będzie się utrzymywał. 


A wy co sądzicie o odżywkach? Może któraś z was stosowała już te odżywki?  A może macie swoje faworytki?  


niedziela, 11 stycznia 2015

Trochę biegowo.

 Dziś chciałam wam się pochwalić jedną ze zdobyczy, z mojej listy życzeń,  nie przedstawiłam tej pozycji w poście z wish listą, ale widniała ona w mojej głowie ;).

Udało mi się wyrwać ją w ostatniej chwili, na promocji. Za to cudo zapłaciłam 89 zł w sklepie internetowym www.sportjam.pl . Polecam sprawdzić ich ofertę, może znajdziecie coś fajnego dla siebie.

Jestem zaskoczona miła obsługa i ilością rzeczy, jakie posiadają w swojej ofercie. Z pewnością będę u nich kupowała częściej!!  W dodatku mają w ofercie również spodnie z listy dodanej tu na blogu ( nike pro hyperwarm engineered) i zastanawiam się nad ich kupnem . Ale to może dopiero w przyszłym miesiącu ponieważ muszę zaopatrzyć się jeszcze w nowe buty.

 Dość wstępu, pora na zaprezentowanie mojej zdobyczy. Niestety byłam tak podekscytowana przesyłka, że zapomniałam o dobrych fotach...


Moje cuda to nike safari capri. Są świetne!!! Mają przyjemny materiał i są wykonane w technologii Dri -fit. Osobiście jestem zachwycona spodniami. Zamierzam wykorzystać je podczas biegania w cieplejsze dni oraz na siłowni. Brakuje mi jedynie kieszonki na klucz bądź mp3 ale w końcu nie są to spodnie typowo do biegania...


A jak wam się podobają spodnie? :)