sobota, 9 sierpnia 2014

Pantene deep moisture souffle

Jakiś czas temu prezentowałam wam mój nowy zakup, była nim m.in pianka do włosów od Pantene.  Postanowiłam zachować ją na wakacje w Turcji, ale nie wytrzymałam i ja przetestowałam :p




opis producenta:

Mus Do Włosów Głęboko Nawilżający - posiada lekką konsystencję pianki - zawiera aż 5 razy więcej prowitaminy B5 w porównaniu z szamponem nawilżającym i odżywką - zawarte w nim składniki działają nie tylko na powierzchni, ale również wnikają w głąb włosa, pomagając wypełnić puste przestrzenie - zapewnia jedwabistą gładkośc przez 24h - pomaga zapewnić naturalny poziom nawilżenia włosów.
 
Dość długo zastanawiałam się jak do niej podejść, na początku żałowałam, że ją kupiłam ponieważ w składzie zauważyłam alkohol :/ . Ale postanowiłam, że i tak ją wypróbuję. Dzień wcześniej umyłam włosy jak zwykle, jednak czułam, że mam bardzo suche i sianowate włosy. Na drugi dzień poszłam na termy i trochę bałam się czy moje włosy nie ucierpią od chlorowanej wody. Postanowiłam, że wezmę ze sobą piankę i po kąpieli wmasuję ją w końcówki. Ku mojemu zdziwieniu włosy zrobiły się mięciutkie, lekkie, puszyste, jak po dobrej kuracji odżywiającej włosy. Pianka ma konsystencję musu, mogę przyrównać ją wręcz do bitej śmietany. Co więcej pianka nie klei się, nie pozostawia lepkiego nalotu na rękach ani na włosach. Nakładałam ją zarówno na mokre jak i na suche włosy. Stosując piankę na suchych włosach powoduje, że włosy robią się lekko mokre, ale po chwili wysychają i pozostają odżywione i miękkie. Ma piękny delikatny zapach, który utrzymuje się na włosach przez cały dzień. Nie obciąża włosów, jednak trzeba uważać aby nie przesadzić ponieważ nałożona w nadmiarze obciąża włosy i matuje je. Mimo tego, że posiada w składzie alkohol jestem z niej zadowolona i zapewne kupie ją ponownie. Uważam, że jest idealna na lato, sprawdzi się podczas wakacji jako lekka odżywka po kąpielach w słonej lub chlorowanej wodzie.

Polecam!!

1 komentarz:

  1. Nie używałam jeszcze tej pianki, ogólnie pianek używam tylko do kręcenia loków, a robię to dość rzadko także często 1 opakowanie mam około roku jak nie dłużej.

    Ps. Co do lakieru Bell, to może rzeczywiście trafiłam na jakąś felerną partie.

    OdpowiedzUsuń